Jak wynika z analiz
prowadzonych przy pomocy regionalnych modeli klimatycznych w rejonie
Polski należy spodziewać się do końca XXI wieku wzrostu średniej rocznej
temperatury powietrza o ok. 1oC. Wzrost temperatury nie będzie równomierny. Styczeń może stać się cieplejszy średnio nawet o 5oC.
Sprzyjać to będzie silnemu parowaniu i rozwojowi suszy jak i także
powstawaniu lokalnej silnej turbulencji, m.in. w postaci trąb
powietrznych i szkwałów burzowych. O około 10-15 dni może wydłużyć się
okres wegetacyjny w rolnictwie, jednakże ocieplenie klimatu może
poważnie zagrozić zasobom wodnym naszego kraju. Innym zjawiskiem
związanym ze zmianami klimatu jest przesuwanie się granicy lasów
górskich ku górze. Będzie to miało niekorzystny wpływ na istnienie
ekosystemów wysokogórskich. Poważnym zagrożeniem, szczególnie dla
wybrzeży Bałtyku, jest wzrost poziomu morza. Nasilają się zjawiska takie
jak fale upałów, susze, gwałtowne burze, trąby powietrzne czy powodzie
opadowe. Polskie zimy są coraz cieplejsze oraz nadchodzą późno i szybko
się kończy. W ciągu kolejnych 100 lat średnie roczne temperatury w
Polsce mogą wzrosnąć nawet o 4-5°C. Styczeń może stać się cieplejszy
średnio nawet o 5°C. Latem możemy spodziewać się częstych temperatur
sięgających 35°C, a nierzadko nawet upałów rzędu 40°.
Mateusz Kapelańczyk
Zmiany klimatu z roku na rok powodują gorsze warunki do upraw dla rolników. Jak sytuacja się nie zmieni to będzie trzeba szukać innych rozwiązań.
OdpowiedzUsuń