Od połowy XX wieku szybko wzrasta ilość sztucznego oświetlenia zewnętrznego używanego przez człowieka nocą. Znacząca część zewnętrznych instalacji oświetleniowy nie jest prawidłowo zainstalowana .
W wyniku tego duża część
światła emitowanego przez to oświetlenie ucieka poza obszar, który jest celem oświetlania i jest marnowana powodując tzw ,,zanieczyszczenie" światłem .
Marnowane światło rozprasza się w atmosferze i powoduje wzrost jasności nocnego nieba .
W obszarach najbardziej zurbanizowanych jasność nocnego
nieba jest tak duża, że widoczne są tylko najjaśniejsze gwiazdy.Z badań przeprowadzonych przez Light Pollution
Science and Technology Institute wynika m.in., że około 50% mieszkańców Unii Europejskiej żyje na obszarach, w których
niebo nigdy nie jest ciemniejsze niż jak podczas pełni Księżyca.
Brak ciemności nocy poważnie wpływa na faunę i florę.Zanieczyszczenie światłem może zakłócać orientację
przestrzenną zwierząt, zmieniać wzajemne zależności pomiędzy różnymi gatunkami i wpływać na psychologię, zdobywanie
pożywienia, rozmnażanie, komunikację oraz inne istotne zachowania zwierząt.
Podobnie jest u człowieka, brak ciemności nocą zmniejsza nasz naturalny cykl dobowy. Powoduje także : częstsze bóle głowy, zmęczenie, stres, odczucie niepokoju, bezsenność.
Zanieczyszczenie światłem jest równie poważnym problemem jak chemiczne zanieczyszczenie
atmosfery, wody i gleby. Stąd też zainteresowanie tym problemem na świecie wzrasta. Istnieje wiele organizacji,
których działalność poświęcona jest przeciwdziałaniu zanieczyszczeniu światłem poprzez edukację społeczeństwa,
badania naukowe i współpracę z władzami na różnych poziomach administracyjnych - od poszczególnych miast po całe
państwa. Dzięki temu w wielu miejscach wprowadzono odpowiednie przepisy ograniczające to zanieczyszczenie
(np.: Toronto, stan Connecticut, Słowenia).
Piotr Włodarski na podstawie - www.izera-darksky.eu
Już wiem dlaczego tak często jestem zmęczona ;)
OdpowiedzUsuń